Piersza odsłona uphillu

Niedziela, 8 lipca 2007 · Komentarze(0)
Piersza odsłona uphillu - czyli czas zacząć szlifować technikę podjazdów. A raczej nauczyć się podjeżdżać od początku, bo do tej pory moje umiejętności w tej dziedzinie nie były zbyt wielkie.

Miało być dużo terenu - i było. Najpierw wzdłuż Warty, czerwony rowerowy w czerwony pieszy i pierwszy podjazd - Zielona Górka. Niestety niezaliczony, ale podjechałem najdalej z dotychczasowych prób. Jeszcze troche i ją zmęczę. Później Towarne - tak jak zwykle, bez zmian (na 3 podjazdy 3 do połowy). Tutaj będzie ciężko, chyba jedne z cięższych podjazdów w okolicy. Później zamek w Olsztynie - zaliczony. Lipówki - zaliczone (+ dodatkowy wjazd wyżej, którego nigdy jeszcze nie udało mi się zrobić). Biakło objechane, zamęczanie się w Sokolich po czym powrót - Lipówki od drugiej strony. Podjazd łatwy ale straciłem równowage i były problemy, brakowało też już siły. Później jeszcze górka w strone Skrajnicy, małe kółeczko po mieście. Trening bardzo udany.

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa gowdu

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]