Międzygórze

Sobota, 19 czerwca 2010 · Komentarze(0)
Wracamy do mega.. wiele nowych przemyśleń po tym maratonie. Decyzja o zrezygnowaniu z giga była jak najbardziej trafna. Zdecydowanie odczułem sesję, ostatnie 2tyg to brak snu, dużo kawy, kiepski trening, czuję się słabszy niż w Złotym Stoku, a nawet w Karpaczu..
Na dodatek za mocno przeciągnąłem się w środę.
Mimo kiepskiego wyniku, maraton był fantastyczny. Niesamowita trasa, kilka technicznych odcinków, z którymi o dziwo nie miałem problemu i mnóstwo długich szutrowych zjazdów. Niesamowita frajda z jazdy po górach!
Murowana za 2tyg, ale inne rzeczy siedzą w głowie..

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa nicop

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]