nareszcie teren
Piątek, 28 maja 2010
· Komentarze(0)
Początkowy plan - nad rzekę. Szybko i brutalnie zweryfikowany przez rzeczywistość, ulubiona ścieżka totalnie zalana i raczej prędko nie będzie się nadawać do jazdy..
Skoczyłem na Masę Krytyczną, a po masie poćwiczyć trochę na Zielonej, wszystkie podjazdy idą zauważalnie łatwiej niż rok temu, ale będzie trzeba skoncentrować się na technice.
Skoczyłem na Masę Krytyczną, a po masie poćwiczyć trochę na Zielonej, wszystkie podjazdy idą zauważalnie łatwiej niż rok temu, ale będzie trzeba skoncentrować się na technice.