tren

Wtorek, 20 kwietnia 2010 · Komentarze(1)
Dzisiejsza jazda kosztowała mnie sporo nerwów. Najpierw okazało się że Polar wciąż nie działa, a na końcówce mnie odcięło. Wiatr.. a raczej huragan jakiego dawno nie było, całą drogę powrotną potężna siłówa.

Komentarze (1)

Na pocieszenie - poszło za Pythony

krzara 20:45 wtorek, 20 kwietnia 2010
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa byloi

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]