Jak wyjeżdżałem liczyłem
Czwartek, 17 maja 2007
· Komentarze(0)
Jak wyjeżdżałem liczyłem na 100 (piękna pogoda, prognoza na onecie mówiła że słoneczko będzie grzać), w Olsztynie złapała nas ulewa => 1,5h w "Pod Zamkiem" po czym stwierdziliśmy że nie przestanie. W ulewie powrót do Częstochowy, następnie wykręcanie ubrań i wylewanie wody z ramy. Pełen hardcore.